Brigitte Bardot

Brigitte Anne Marie Bardot

8,2
1 609 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Brigitte Bardot

Choć talenty aktorskie miały zbieżne to uroda Bardot jest idealna a Monroe poprawiona-a i to nie doskonale.

autografy

w latach gdy żyła monroe nie było sławnych operacji dopiero w latach 70 i późniejszych po 2 merilyn uwielniała swoje ciało jedynym dla niej minusem były dłonie i uszy które zakrywała włosami nie miała operacji wtedy no szczerze mowiac nie były zbyt modne jak dzisiaj i bardziej nie bespieczne

pauline1988

Marilyn miała korektę nosa i podbródka, a chyba nawet policzków. Niestety, ale to prawda.

Bardotka to naturalny przykład zjawiskowej, nieziemskiej urody.

bardotek69

Marilyn miała usunięty mały guzek z nosa (niewidoczny) i poprawione dziąsła.
i to by było na tyle. z podbródkiem i policzkami nic nie robiła.

Gotowka

A według mnie Marilyn nie dorasta do pięt Bardotce, inteligencją no i urodą ;)

Claude_Claude

sugerujesz, że Monroe była głupia? ;P

Gotowka

Owszem była. Była idealnym tworem amerykańskich producentów. Marilyn nigdy by nie zaistniała gdyby nie ludzie od wizerunku którym ona pozwoliła robić ze sobą co tylko chcieli. Umawiała się i sypiała z kim tylko wytwórnia sobie życzyła. Mieli z tego zyski. Kobieta która ma coś w głowie nigdy by się na takie coś nie zgodziła. Wybitną aktorką nie była. Była bardzo charakterystyczna a jej życie było pełne skandali i romansów. Tak powstała jej legenda choć tak naprawdę nie ma się czym tu zachwycać poza jej ponadczasową urodą. Zdecydowanie za większą ikonę uważam Sharon Tate

nata1909

Nie zgodzę się.
Marilyn Monroe nie była może wykształcona, ale była osobą łaknącą wiedzy, uwielbiała czytać książki i rozwijać się intelektualnie.
Wybitną aktorką nie była, ale była BARDZO DOBRĄ aktorką komediową, najlepiej zaś Norma Jeane odegrała swoją życiową rolę - Marilyn Monroe właśnie. Bo to ona wykreowała to swoje alter ego, to swoje drugie ja. Nie wyobrażam sobie filmów takich jak "Mężczyźni wolą blondynki" czy "Jak poślubić milionera" z nikim innym, Marilyn stworzyła w nich niezapomniane kreacje. A wystarczy zobaczyć "Proszę nie pukać, "Przystanek autobusowy" czy "Skłóconych z życiem" by zobaczyć, że drzemał w niej ogromny potencjał na aktorkę dramatyczną, którego tak naprawdę w żadnych ze swych ról nie mogła wykorzystać.
Co do Sharon Tate to owszem - była bardzo urodziwa i mimo całej sympatii jaką do niej żywię w jednej piątej nie dosięga aktorsko do Marilyn. Niestety, ale Sharon była kompletnym drewnem, a przynajmniej w tych 3 filmach w których ja ją widziałem.
Dlatego też, gdyby nie tragiczna śmierć z ręki Mansona i jego bandy nikt by dziś o niej nie pamiętał, dlatego też nie wiem za ikonę czego uważasz właśnie Sharon?!? Bo chyba tylko jako ofiarę tego wstrętnego świata.
Zaś legenda Marilyn Monroe mówi sama za siebie - to jest prawdziwa ikona - kobieta, która jest symbolem seksu i urody nawet pół wieku po swej śmierci. M.M. miała to "COŚ".

bardotek69

Sharon Tate zaczynała być brana pod uwagę do poważnych ról i zapoczątkował to udział w filmie "Dolina lalek" za który miała nominację do złotego globu. "12+1" a także "Oko diabła" pokazały, że potrafi wcielać się w różne postaci i zagrać je zupełnie inaczej. Gdyby nie jej śmierć mogłaby być jedną z lepszych aktorek. To u nas była tylko "żoną sławnego Polańskiego" na zachodzie była ikoną mody. Wylansowała mini jako jedna z pierwszych oraz bikini (za których noszenie była aresztowana). Promowała Pucci i wiele innych rzeczy. Przykro, że gada się tylko o jej morderstwie bo była interesującą postacią i (moim zdaniem) kobietą o wiele bardziej atrakcyjną niż MM. Co do MM wiedza a inteligencja to 2 różne rzeczy. Może była oczytana ale jej życie świadczy o tym, że była głupiutka i naiwna.

nata1909

No niestety, ale zarówno w "Oku diabła" jak i "Dolinie lalek" Sharon była strasznym drewnem, kłodą jakich mało. Co do jej nominacji do Złoteog Globu to uważam, że została jej przyznana niesłusznie, bo jej sztuczność i bezpłciowość aż raziła w "Dolinie po oczach". Piękna, owszem, ale strasznie sztuczna. Uwielbiam natomiast jej rolę w "Nieustraszonych pogromcach wampirów", znakomicie wcieliła się w tę małą, nieogarniętą wieśniaczkę;)
Bikini to wylansowała Bardotka w roku 1952 już, a więc w czasach kiedy Sharon była dzieckiem. Później kult dwuczęściowego kostiumu uwieczniła Ursula Andress w "Doktorze No.", i było to też długo przed aresztowaniem Sharon za noszenie bikini, ale cóż - Ameryka w tamtych czasach była bardzo pruderyjna. Szkoda, że teraz panuje wszechobecne rozbestwienie.
Co do Marilyn to była ona kobietą inteligentną, a to dlatego, że w czasach kiedy życiem gwiazd filmowych rządziły studia, ona stanęła do walki z nimi i założyła swoją firmę producencką Marilyn Monroe Productions. Chciała mieć prawo do wyboru scenariusza, reżysera i całego filmu i począwszy od 1956 roku już to sobie wywalczyła, jednakże musiała "odbębnić" wcześniej zakontraktowane przez studio Fox filmy, które obchodziły ją tyle co zeszłoroczny śnieg. Wystarczy przeczytać jej biografie a zwłaszcza ostatni wywiad przed śmiercią by zobaczyć jak wrażliwą, inteligentną i dobrą osobą była.

bardotek69

Kiedyś lata temu był film na TVP o życiu Marilyn z fragmentami wywiadów z nią na krótko przed śmiercią. Sama otwarcie mówiła o tym jak dawano jej wskazówki, jak ma mówić, chodzić, ubierać się, z kim spotykać. Chciała być sobą i być kochaną a okazało się, że wszyscy ją wykorzystywali i kochali Marilyn a nie Normę Jean. Biorąc pod uwagę jej dzieciństwo itd to zawsze była kobietą lekko niezrównoważoną i nieszczęśliwą :(

nata1909

Marilyn uważała, że sama nie jest wystarczająco dobra by móc samodzielnie zbudować rolę, dlatego też miała swoich nauczycieli aktorstwa, na których polegała całkowicie. Najpierw była to Natasha Lytess a potem Paula i Lee Strasbergowie. To z ich zdaniem się liczyła, gdyż słusznie uważała, że nauczyciele aktorstwa wiedzą o swym rzemiośle najwięcej.

Zgadzam się z tym, że była osobą niezmiernie nieszczęśliwą, ale to nie powód by ją potępiać.

bardotek69

Absolutnie jej nie potępiam. Nawet trochę ją rozumiem, ale po prostu nie należę do osób które wszczynają ochy i achy nad jej osobą. Nie była dla mnie aż taką ikoną na jaką jest kreowana.

nata1909

Dla mnie też nie była, do momentu gdy przeczytałem pierwszą z biografii o niej. Do dziś przeczytałem ich kilka i osoba Marilyn pasjonuje mnie wciąż coraz bardziej. To co myśli się o niej patrząc na jej zdjęcia, ma się nic do tego jaką osobą była.

Claude_Claude

Podpisujé sié pod tym obiema rékoma :D


Chociaz M.M. byla bardzo seksowna i inteligentna.

użytkownik usunięty
bardotek69

No, i za to szanuję Bardot, że nie zrobiła sobie nigdy żadnej operacji plastycznej.

alesz mnie dobijają te wszystkie 'fanki' Marilyn "miała usuniętego małego guzka(niewidocznego)" ojejku, naprawdę? SKORO BYŁ TAKI NIEWIDOCZNY to po co go usuneli? Miała także poprawione powieki co widac chyba najbardziej porównując zdjęcia, i podbródek. Ludzie, zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia !

No a BB to oczywiście rlz.

tuttifrutti

Ty mnie też dobijasz.
jej sprawa, co poprawiała, a czego nie. powiek nie miała poprawionych i o tym chyba lepiej wie ktoś, kto jest jej fanem, prawda? podbródek? jasne. podbródek się akurat nie zmienił.
a może po prostu jej twarz się trochę zmieniła? nie każdy przez całe życie wygląda tak samo. -.-

Gotowka

O matko,
Porównaj znawczyni:

http://marilyn.superhost.pl/galeria/ulubione18.jpg
http://marilyn.superhost.pl/galeria/ulubione06.jpg
a tu już:
http://marilyn.superhost.pl/galeria/ulubione52.jpg
http://marilyn.superhost.pl/fotki/dimaggio44.jpg

Oj, kiepska z ciebie fanka.

tuttifrutti

też mi wielkie zmiany.
weź pod uwagę to, że na obu zdjęciach jest inna kolorystyka i twarz Marilyn uchwycona z innej strony. to wystarczy, żeby pojawiły się niewidoczne zmiany.
bo ja tam nic nie widzę.

i skąd Ty wiesz, jaką jestem fanką? na pewno wiem o niej więcej niż Ty.

Gotowka

hehe, kolorystyka, ujęcia..
Widać zmianę jak byk, ty po prostu NIE CHCESZ tego widzieć.

Jaką fanką jesteś? Z twoich wypowiedzi można wywnioskowac że obsesyjną wręcz i zapatrzoną w MM jak w ideał. Kiedy ludzie zrozumieją że nie ma nie było i nie będzie na świecie ideałów? Jeśli uważasz MM za ideał kobiecego piękna, to nie różnisz się niczym od zwolenników komputerowych panienek dzisiejszego kanonu, Marilyn także była poprawiona. Czy zaszła by tak daleko gdyby nie te operacje ? Myślę , że nie a nawet śmiem podejrzewać że jej problemy spowodowane były właśnie tym - ludzie pokochali jej alter ego, a nie ją samą.

żegnam.

tuttifrutti

tak, kolorystyka. jedno zdjęcie jest kolorowe, a drugie czarno białe. chyba, że nie zauważyłaś.

"Jaką fanką jesteś? Z twoich wypowiedzi można wywnioskować że obsesyjną wręcz i zapatrzoną w MM jak w ideał."

powtórzę: skąd Ty wiesz, jaką fanką Monroe jestem? nic nie możesz wywnioskować na podstawie kilku moich wypowiedzi, nic. po prostu na tych zdjęciach nie widać różnicy i tyle. przynajmniej ja nie widzę i pewnie nie tylko ja.
ale ktoś, kto nie lubi Marilyn i tak będzie twierdził, że miała operacje nosa, policzków, powiek, brody, powiększane cycki, tyłek. co jeszcze wymyślicie? to śmieszne.
tak trudno zrozumieć, że ta kobieta jest uznawana za symbol urody i tego nie zmienicie?
nie jestem w nią zapatrzona, bo potrafię ją skrytykować, ale nie robię tego bezpodstawnie - tak jak Ty. była poprawiona, wiem to. ale nie miała poprawionej całej twarzy. myślisz, że dasz mi zdjęcia i od razu przyznam Ci rację? na tych zdjęciach nic nie widzę i tyle.

"Jeśli uważasz MM za ideał kobiecego piękna, to nie różnisz się niczym od zwolenników komputerowych panienek dzisiejszego kanonu."

tyle, że komputerowe panienki są dodatkowo poprawiane w różnych programach, a kiedyś takich programów nie było. poza tym - tak, uważam Marilyn z ideał piękna. i nie tylko ją. ale podobała mi się także Marilyn (a raczej Norma Jean) przed operacjami i taką również uważam za ideał piękna.

Bardotka też idealna nie była. dużo razy się rozbierała przed kamerą. nie mam jej tego za złe, bo miała co pokazywać. i była piękną kobietą. nie chce jej krytykować, bo naprawdę bardzo ją lubię, ale chyba nie zaprzeczysz, że dużo razy zdejmowała ubrania?

Gotowka

Miała poprawione powieki i basta.

Jedyne czym mogę się kierować to twoje wypowiedzi, czy to nie czyny świadczą o człowieku ? A czy czynem nie są słowa? No chyba że jesteś neo-tchórzem który w necie pokazuje swoją kompletnie inną twarz, a raczej jej brak.

programy nie programy - poprawiane. Mariyln nie miała całej twarzy poprawionej - a czy to wogóle jest możliwe ? Faktem jest, że ludzie odpowiedzialni za jej karierę uznali, że potrzebna będzie korekta niektórych elementów twarzy.
Ja nie lubię MM ? Ależ skąd ! Nigdy tak nigdzie nie powiedziałam, po prostu nie uważam ją za ikonę piękna. Jako aktorkę uważam ją za zbyt mdłą i bez wyrazu.
Marilyn przed operacjami - ideał, Marilyn po - także. Coś w tej wypowiedzi mi śmierdzi. I chyba wiem co - absurd ?

Ostatni akapit to już burdel totalny. Co ma rozbieranie przed kamera wspólnego z ideałem ciała ? Tak, rozbierała się wielokrotnie, nie zaprzeczę. I to ona zrewolucjonizowała nagość w filmie, podziwiam jej odwagę.
I to Bardot moim zdaniem można oficjalnie uznać za ideał kobiecego piękna, gdyż miała wszystko : idealne ciało, idealną twarz i wdzięk, a przede wszystkim - charakter !

A Marilyn się nie rozbierała ? Ileż to już było tych sesji topless, a nawet kompletnie nago? Polecam Ci tę stronkę 'fanko' http://marilynmonroe.prv.pl/ z niej dowiedziałam się naprawdę dużo o Marilyn.

tuttifrutti

według Ciebie miała poprawione powieki. według mnie nie.

"Marilyn przed operacjami - ideał, Marilyn po - także. Coś w tej wypowiedzi mi śmierdzi. I chyba wiem co - absurd ?"

a czy to takie dziwne, że podoba mi się Marilyn przed operacjami?

"Ostatni akapit to już burdel totalny. Co ma rozbieranie przed kamera wspólnego z ideałem ciała ?"

nic, ale napisałaś, że "Marilyn także była poprawiona. Czy zaszła by tak daleko gdyby nie te operacje?"
więc poruszyłam temat rozbierania się, bo Bardotka także nie zaszłaby tak daleko gdyby nie pokazywanie ciała i uroda.

"A Marilyn się nie rozbierała ? Ileż to już było tych sesji topless, a nawet kompletnie nago? Polecam Ci tę stronkę 'fanko' http://marilynmonroe.prv.pl/ z niej dowiedziałam się naprawdę dużo o Marilyn."

i znowu kwestionujesz to, jaką fanką jestem. wyobraź sobie, że tę stronę znam od dawna i nie ma artykułu którego bym nie przeczytała i galerii której bym nie obejrzała. mam także książkę "Na kawie z Marilyn" w której jest mnóstwo jej wypowiedzi na różny temat. mówiła tam także o operacjach. i żadni ludzie odpowiedzialni za jej karierę nie uznali, że potrzebne będą jej operację.
Marilyn miała tylko kilka sesji topless. ja widziałam trzy.
a skoro jesteś taka mądra, to daj mi link do zdjęcia na którym jest kompletnie nago. kompletnie, a nie tylko bez górnej części ubrania. takich zdjęć nie widziałam.

twierdzisz, że jestem zapatrzona w Marilyn, bo jest dla mnie ideałem piękna? a Ty nie jesteś zapatrzona w Bardotkę, skoro tak uważasz? dla każdego co innego. nie narzucaj mi swojego zdania.
"Marilyn jest poprawiana, więc dla nikogo nie może być ideałem piękna, a przed operacjami to już w ogóle była taaka brzydka!"
i już wyjaśnię - nie napisałaś nic takiego, ale to właśnie można wywnioskować z Twoich wypowiedzi. bo Ty na podstawie moich bardzo dużo wnioskujesz.

Gotowka

"a czy to takie dziwne, że podoba mi się Marilyn przed operacjami? "

Podobać a uznawać za ideał jak to napisałaś , to jest różnica. Ciężko mi zrozumieć jak można dwie osoby uznawać za ideał kobiecego piękna . Ideał jest tylko jeden, nie prawdaż?

"nic, ale napisałaś, że "Marilyn także była popraw.."
Może gdbys wyrażała się jaśniej to bym zrozumiała twoją aluzję. Tak, Bardotka dużo zawdzięcza swojemu ciału i Vadimowi, wszyscy to wiedzą.

Tak, kwestionuję jaką jesteś fanką bo z tego co widzę nie wiesz zbyt wiele o swojej idolce.

http://marilynmonroe.prv.pl/
o proszę, właśnie spostrzegłam że autorka strony usunęła jedną galerię marilyn w której nie dość że pozowała topless to jeszcze na jednym zdjęciu wyraźnie widac było jej "ekhm".
W każdym bądź razie z Marilyn tez było niezłe ziółko jeśli idzie o rozbieranie się.

To źle wnioskujesz. Baaa ty wogóle nie rozumiesz co ja piszę ! Napisałam że nie uważam Marilyn za ideał piękna, a przed operacjami to już w ogóle nie podobna do siebie.

A i jeszcze jedno, nie kieruj się do końca tym co w wywiadach mówią gwiazdy. Zawsze jest ktos kto kieruje ich wypowiedzi na odpowiedni tor.

tuttifrutti

fotografie Toma Kellyego, mówi ci to coś?

tuttifrutti

i sama sobie przeczysz.
najpierw napisałaś "kiedy ludzie zrozumieją, że nie ma, nie było i nie będzie na świecie ideałów?"
a potem "i to Bardot moim zdaniem można oficjalnie uznać za ideał kobiecego piękna".

tuttifrutti

skąd pewność, że o niej mało wiem?
a skoro napisałaś, że tak jest, bo twierdzę, że nie zawdzięcza wszystkiego operacjom.. to się mylisz. i to chyba Ty nie rozumiesz, co ja piszę.
mam prawo mieć kilka ideałów, mam prawo uważać Marilyn za ideał, mam prawo uważać "starą" Marilyn za ideał. nikt mi nie zabroni. tym bardziej, że dla mnie jej twarz się zbyt wiele nie zmieniła.

dla porównania:
http://marilyn.superhost.pl/fotograficy/jasgur51.jpg
http://marilyn.superhost.pl/fotograficy/jasgur48.jpg
http://marilyn.superhost.pl/norma/normajeane093.jpg
http://marilyn.superhost.pl/norma/normajeane134.jpg

http://marilyn.superhost.pl/fotograficy/bernard03.jpg
http://marilyn.superhost.pl/fotograficy/bernard47.jpg
http://marilyn.superhost.pl/fotograficy/beaton34.jpg

tak, wiele mówi mi ta sesja, ale co w związku z nią? czy tam pokazała coś więcej niż biust?

http://marilyn.superhost.pl/fotograficy/morantoples02.jpg
może chodzi Ci o to zdjęcie? bo tą stronę znam od dawna i innej sesji na której widać jej "ekhm" nie widziałam.

i jeszcze coś.
http://marilyn.superhost.pl/norma/normajeane100.jpg
http://marilyn.superhost.pl/norma/normajeane077.jpg

dlaczego takiej kobiety nie mogłabym uznać za ideał?

Gotowka

Dobra skończmy tę nudną dyskusję. Marilyn oszukała naturę, pokazał cycki i 'ekhm' (litości, nie widzisz jak wyłania się spod ręcznika?) Fakt faktem - Marilyn i BB pokazały publicznie tyle samo. Dlatego ja M lubię za jej miłość do ludzi i współczuję jej smutnej historii (bez obrazy ale niektórzy mają gorzej), a nie za jej urodę.


a wracając do tematu

Może i byłabym skłonna uważać Marilyn za wyjątkowo piekna jeśli by nie poprawiła się operacjami. Brigitte nigdy się nie poprawiła i to moim zdaniem jest godny wzorzec dla wszystkich dzisiejszych kobiet, gdzie skalpel i botoks są na porządku dziennym. Po za tym miała wszystko pełny biust i pośladki a mimo to była szczuplutka ! Marilyn natomiast cierpiała stałe wahania wagi. Dlatego popieram założyciela tematu - Marilyn nie może sie równać z Bardotką !

tuttifrutti

Nie miała operacji powie po prostu nakładany lekko różowy(prawie biały) cień do powiek co powodowało jej lekko "zamglone" spojrzenie (gdzieś czytałam)

P.S. Marilyn mogła się równać z bardotką zarówno z grą aktorską jak i urodą!

Katie_Cassidy_2

Ojejej! A ja wolę śmietankowe!

..........

użytkownik usunięty
Gotowka

Marilyn Monroe miała operację podbródka, sama o tym mówiła. Jej chirurg plastyczny też się wypowiadał w jakimś programie.

Tak, to prawda miała poprawiany podbródek tuż przed 'Asfaltową dżunglą'. W filmie tym pokazała się już z nowym. I tak narodziła się legenda.

użytkownik usunięty
tuttifrutti

A ty widać nie masz zielonego pojęcia o sztuce makijażu i fotografii ,gdzie wszystko mozna wyeksponowac tak,jak sie chce,wiec nie atakuj fanow MM i nie wyzywaj ich,bo to ty wychodzisz na ignorantke Na zdjeciach MM bez makijazu widac,ze jedynie usunela garbek z nosa A niusy o innych operacjach to zwykle oszczerstwa przeliczone na tania sensacje.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/697b3c28dec5d091.htm

W takim razie masz większa wiedzę o MM niż szefowie studia i jej biografowie i chirurdzy plastyczni, któryz mierzyli jej nos i oczy na zdjęciahc. Skoro jestes jej wielbicielem to zaakceptuj ją taką jaka była. Z operacjami. Bo je miałą. A argument, z ewtedy nie robili operacji plastycznych? Skarbie, Robili je juz w w latach 20-tych:) Miałą je większośc gwiazd tametego okresu. Np. Gloria Swanson czy mary Pickford.

użytkownik usunięty
tuttifrutti

I to twoje obsesyjne doszukiwanie sie niuansow w wygladzie MM i sugerowanie operacji plastycznych jest smiesznePoza tym twarz i rysy z wiekiem sie zmieniaja Nawet nos sie zmienia Co do garbka na nosie-byl brzydki,to go usuneli Moze miala zlamany nos- na zdjeciach z wczesnej mlodosci MM ma zgrabny nos,dopiero pozniej cos sie z nim stalo Wiele osob ma brzydkie nosy i chcialoby je poprawic Nie kazdy zostaje obdarowany przez nature zgrabnym noskiem:P

Gotowka

O, witam psychofana Marilyn:) Nawet jakbys napisał 1000 komentarzy, to chirurdzy plastyczni oraz producenci i szefowie studia potwierdzili, że Marilyn miała: Operację nosa (nie likwidację jakiegoś guzka tylko wyraźne zmniejszenie dużego nosa), podbródka, powieki górnej ( w początkach kariery miała głęboko osadzone oczy, potem dużą powiekę górną), zęby. Co kilka tygodni przechodziła także bolesny zabieg elektrolizy, który czynił jej czoło wyższym i prostokątnym. Takiemu samemu zabiegowi poddawała się także Rita Hayworth. Zresztą ta, podobnie jak Marilyn miała mnóstwo operacji, by z pulchnej pospolitej latynoski stać się smukłą, o ostrych rysach rudowłosą pięknością. Marilyn była ładna, ale jej uroda przed operacjami była przaśna, prowincjonalna. Jasne, że nie zrobili z brzyduli piękności, ale na pewno swoja naturalną uroda nie zawojowałaby świadomości ludzi na tyle dziesięcioleci. Zresztą w przypadku Marilyn najważniejszy był sexapil, Ta kobieta miała w sobie niesamowicie dużo "TEGO CZEGOŚ" czego nikt jeszcze nie określił i co się albo ma albo nie. I czego nie da się zagrać, a do tego nie zawsze jest jednoznaczne z urodą. Marilyn miała to coś. Podniecała mężczyzn, a później robiła to już świadomie i "kupowała" sobie za to karierę, role, status społeczny. Tylko szczęścia i miłości kupić nie zdołała. Te operacje zrobiły z przeciętnie ładnej sexownej dziewczyny piękność i dodały jej, że się tak wyrażę sznytu, że nie wyglądała jakby przyjechała ze wsi. Sexownosci jednak nie da się zoperować. Przyszła z tym na świat. Moim zdaniem stało się to raczej jej przekleństwem, ale każdy może mieć swoje zdanie.

Barbarra_Ra

Jedna z największych bzdur jakie ostatnio przeczytałem. :D dzięki, uśmiałem się niemiłosiernie. Marilyn miała usunięty guzek z nosa i ewentualnie implant podbródka, chociaż i to trudno stwierdzić, jako że na wczesnych zdjęciach jedyną widoczną różnica jest jej waga a wiadomo, że cała twarz się wraz z nią zmienia. Nos jednak i broda wyglądają niemal na takie same. Tak samo jako linia włosów. Zęby Marilyn miała zawsze idealne, nawet jej profil z agencji modelek młodej Normy Jeane w sekcji zęby opisuje je jako IDEALNE. Proponuję zrobić dobry research, taki oparty na faktach, i nie czytać i wierzyć we wszystko co się znajdzie na tiktoku XD Rita Hayworth to kolejny dowód na to co dieta robi z człowiekiem, chociaż tutaj się zgodzę, że elektroliza weszła w ruch.

bardotek69

Wielbicielu Marilyn. Nie trzeba być znawcą, wystarczy linijka, by stwierdzić, czy operacja nosa MM to było usunięcie guzka:):):) Ogólnie widzę, że skomentowałam komentarz twardogłowego. A do was nic nie dociera. Pewnie wierzysz, ze ziemia jest płaska a szczepionki na Covid to implanty:):):) Hi Hi. Najśmieszniejsze jest to, że wytwórnia nigdy z operacji MM nie robiła tajemnicy. Ja, znając jej biografię na wylot wiem, że jej nie cenię jako człowieka, choć jako aktorka miała sexpail. Była wyrachowaną konformistką, która świadomie używała ciała, a jej tragedię stanowił fakt, że nie osiągnęła ta metoda wszystkiego o czym marzyła, czyli miłości i szacunku społecznego. Ty mienisz się jej wielbicielem a nie potrafisz jej zaakceptować taką jaka była. Ładna dziewczyną, która dzięki wstawiennictwu i pieniądzom staruchów zafundowała sobie kilka operacji, które jej oczywistą lecz przaśną urodę podrasowały. Nie odpisuj. Z twardogłowymi nie da się racjonalnie rozmawiać. Współczuję. A może zazdroszczę, ze można się tak odciąć od realności, by nie widzieć, że nos gigantycznej szerokości zmienił się w tyci i wierzyć, ze ziemia jest płaska a ludzie sa dobrzy:) Nie zmieniaj się. racjonalność, by cię zabiła:):):)

Barbarra_Ra

G wiesz xd twoja wiedza n.t. Marilyn rodem z portali plotkarskich mówi sama za siebie. Nikt kto zna jej biografię nie może przejść obok niej obojętnie, bo to bardzo skomplikowana postać i choć nie była idealna to jako człowiekowi należy jej się szacunek. Po ciężkim dzieciństwie i młodości wybić się tak wysoko dzięki swojej determinacji, talentowi i urodzie i zapisać się na zawsze w historii kinematografii oraz jako symbol seksu nie udaje się każdemu. Ale co takie tikowe coś może o tym wiedzieć xd

bardotek69

Wiedza z portali? Akurat xle trafiłeś. historia kina to moja pasja. Czytam nam namiętnie biografie ludzi Hollywoow od jego powstania. NIe tylko katorów. Dlatego mamszersze spojrzenie. Wiem, jak dana gwiazdę widzilei jej współczęsni. Ty jak psychofan MM przeczytałeś wszystkie jej biografie, jako i ja. A wspomnienia innych? Scenarzystów, makijażystów, producentów? Oczywiście, ż enie. Każdemu mozesz zarzucić wiedzę z portali, ale akurat nie mnie. Wiem o niej wszystko. Zasadniczo wypowiadam się tylko na tematy, które zgłębiłam do cna. MM była konformsitką. Inna sprawą jest skąd takie schematy zachowań u niej. Czyli sex za przywileje. To akurat są skutki tragedii i molestowania i starsznych kompelksów. Szybko zauwazyła, pewnie jeszcze jako molestowane dziecko, ze gdy pozwoli ise złapać za to i owo to dostaje np. więcej cukierkó. Zatem źróła jej zachowań sa tragiczne. Nie zmienia to jednka faktu, z eużywała tych schematów, by piąc się na szczyt. Robiła to na skróty.Podejrzewam, ze liczyła, ż egdy już będzie naszczycie, to nikt jej nie zapyta jakimi sposobami sie tam znalazła. Innymi słowy sprzedała dusze w drodze na szczyt, a póxniej jak tysiące przed nią i tysiąc epo niej przkeonała się, ze tej duszy, tak lekkomyslnie zasatwionej, nie jest łatwo odzyskać. Nie wime kim jestes, ale to ty masz bardoz powierzchowną wiedze o MM. Ja wiem wszystko. Nie tylko o niej, ale i Hollywood tamtych czasów. Wiedziałes np. ż enie umarła u szczytu kariery i jej wytwórnia stawiała wówcza sna inną aktorkę?Że mineił sie kanon urody i MM z tymi swoimi tlenionymi włosami już odchodizła do lamusa? Pewnie nie wiesz. Żyjesz w przekoanniu, ze umarła u szczytu sławy, bo to ty czerpiesz wiedze z portali nie ja:)

Barbarra_Ra

Podaj zatem listę książek scenarzystów, makijażystów i producentów na których to niby zgłębiłaś swoją wiedzę o Marilyn. :Do nie mogę się jej doczekać.

bardotek69

Napisze tak. Filmem i hsitorią kina interesuję się od dziecka. Pzreczytała wszytskie dostepne biografie gwaizd Hollywood, rezyseró ale takz e braci warner , Samuela Goldwyna i wieleu wielu innyhc. Polecam ci równeiż dokumenty. Niektóryz z tych ludzi mówią i piszą o Marilyn. Szczególnie Jack warner. Nie szanował jej delikatnie móiąc. Polecam ci również dokumenty. O biografiach Arthura Millera nie wspominając.Nie wymienię ci w jednym komentarzu 20 lat pasji. Poza tym, nawet gdybym to zrobiłą to do ciebie nic nie dostrze. Jesteś psychofanem., który w dodatku jest slepy. Jeżeli nie przekonują cię biografowie i chirurdzy, którzy przeanalizowali jej twarz i dokąłdnie już opisali, co miała zrobione, to nic cię nie przkeona. Nawet patzrąc na jej zdjęcia z różnych okresów nie widzisz, bo patrzysz na nie zaslepiony. A, pryzpomniało mi się. Bardoz ciekawa i dużo w niej o MM była książka Andre de Dienes.

Barbarra_Ra

Książka Andre de Diensa to album ze zdjęciami i nie wspomina nic o sypianiu za role ani operacjach plastycznych, więc się nie popisałaś. Tak myślałem, że ta lista będzie tak wyglądała. XD Nie potrafisz podać ani jednego tytułu z w.w. książek scenarzystów, makijażystów i producentów xd Jack Warner był założycielem jak samo nazwisko wskazuje Warner Brothers a Marilyn pracowała dla Fox, więc tu też strzał w kolano. Tak to jest jak się wypowiada na tematy o których się nie ma zielonego pojęcia. Ośmieszyłas się tylko, może już lepiej się nie pogrążać xd

bardotek69

I co z tego, z epracowała dla Foxa? Sądzisz, ze się nie znali? Ty jestes psychofanką MM, conie tylko ja tu zauwazyłam, a ja interesuję się kinem i jego historią od zawsze. Ty przeczytałaś wszystkei biografie MM a ja ponad to miliony innych książek, wspomnień, analiz. Dzięki temu moge spojrzeć na nią oaczami innych. Andre de Dienes udzielił wileu wywaidów na jej temat. Gdybys była jej fanką to bys wiedziała. Poszukaj sobie w necie. Oglądałam kiedyś dokument, w którym na jej temat wypowiadała się Harvey Weinstein. Parcował z nią przy ostatnim nie ukończonym filmie. I to ty się nie ośmieszaj, bo czytam jak się kłócisz z ludźmi o te operacje i swoją idolkę. Ja się zgadzam z jedna z przedmówczyń, że nie ejsteś w stanie obiektywnie jej ocenić. Chcesz wierzyć, ze jest ideałem, istotą wręcz magiczną i , a "bogini" musiała zostac stworozna jako bogini. Nie mogła miec operacji, bo to by znaczyło, z enie jest doskonała. Albo te teksty o jej inteligencji. NO komedia. Nide mogę pisać więcej komentarzy w ty wątku, bo mi się już wpisuje literaz pod literą. Nie jestem w stanie tego sczytać, robię literówki. Zgadzam się jednak z większością jej biografów, specjalistów, krytyków filmowych itd. Należę do ludzi, którym jeśli 10 osób mówi, ze mam ogon to się na wszelki wypadek odwrócę i sprawdzę. Ty uczepisz się jakiejś tezy i nie odwrócisz głowy nigdy. To charakterystyczne dla pewnego rodzaju ludzi. Np. antyszczepionkowców, płaskoziemców itd.Sugerujesz, ze wszysyc
biografowie MM, szyscy biografowie inne gwaizdy i ludzie Hollywood tamtych czasów sie mylą?
Nie wiem , co sobie kompensujesz takim bałwochwalczym uwielbieniem dla
tej akurat gwiazdy, ale skoro jesteś przez to szczęśliwsza to
baw się dobrze:):):)\\\\\\\\\\\\

Barbarra_Ra

Andre De Dienes fotografował głównie Normę Jeane, zanim stała się Marilyn Monroe. Proszę o dowody gdzie mówi o jej operacjach lub spaniu za role. Harvey Weinstein miał 10 lat w roku śmierci Marilyn, o czym ty wgl dziewczyno mówisz, już się nie pogrążaj xd co mógł o niej wiedzieć hahahaha. Wciąż czekam na kilka tytułów z tych milionów książek o których wspomniałaś w oryginalnym poście a ty nie możesz podać nawet jednej. Nie ma go jak zrobić z siebie ignoranta do kwadratu i jeszcze w to brnąć xd

bardotek69

Henry Weinstein był jednym z producentów jej ostatniego filmuu. Jezlei napisałam Harvey to się przejęzyczyłam. Twierdzisz,że czytałes biografie MM a negujesz fakt, że sypiała z każdym, mimo, ze ot już oficjalnie potwierdozne? Oglądałes ostatni dokument Neetflixa chociazby? Ty serio piszesz? To jakei ty biografie MM czytałeś, ze nawet jej sposób na zrobienie kariery negujesz? Szok. Napisałam wyraźnie, ze nie streszczę ci teraz 20 lat pasjonowania się kinem. Przeczytałeś kilka biografii MM z kłamliwą "Blondynką" na czele i wypowiadasz się jak znawca? :) Nie chce mi się już kontynuowac tej rozmowy. tacy jak ty nie chcą prawdy.

bardotek69

Jestem Marketing Managerem w branży medycyny estetycznej:) Wiem o chirurgii estetycznej niemal wszystko. Wiem, co sobie robią gwiazdy, choć się nie przyznają. Patrzę na twarz i wiem, co było robione:)Marylin przed poprawkami była bardzo ładna. Jej urode operacje podrasowały. Węższy nos, operacja górnych powiek, bo z natury miała oczy głęboko osadzone. Potem powiekę miała otwartą i widać było np. kreskę eyelinera, nawet jak miała otwarte oczy. Wcześniej nie. Implant podbródka był potrzebny do profilu. Z przodu nie było różnicy. Nie obrażaj się. Nikt nie twierdzi, że MM nie była ładna przed operacjami. Była tylko potrzebowała podrasowania, Rita w przeciwieństwie do niej była pulchną i absolutnie przeciętną latynoską. Tu dopiero skalpel poszedł w ruch. Zmierz sobie linijką nos szerokość nosa MM na wczesnych zdjęciach, jak nie wierzysz wytwórni ani chirurgom plastycznym. I spójrz na oczy. Piękne ale głęboko osadzone. Ja akaurat lubię takie oczy, bo robią wrażenie jakby osoba je sexownie przymykała. Jednak Hollywoow wymaga otwartej powieki.

Barbarra_Ra

Zajmij się może marketingiem twoja wiedza merytoryczna woła o pomstę do nieba xd

bardotek69

https://www.youtube.com/watch?v=v9flozniWKU&t=384s

użytkownik usunięty
autografy

nie mogę się zgodzić. Marylin była magnetyczna, miała niezaprzeczalny seksapil, kupuję ją bardziej od dziewczęcej Bardotki. miała w sobie jakąś prawdę (mimo operacji). obejrzyjcie 'skłóconych z życiem" uroda Bardot (twarz) przeciętnie ładna. piekność to była Hayworth albo Gardner. ale figurę miała nieziemską. MM zresztą też.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones